PRZEPADEK POJAZDU MECHANICZNEGO
PRZEPADEK POJAZDU MECHANICZNEGO
14 marca 2024 roku wszedł w życie przepis art. 44b Kodeksu karnego, na mocy którego możliwe jest orzeczenie przepadku pojazdu mechanicznego.
W sytuacjach wskazanych w ustawie orzeczenie takiego przepadku jest obowiązkowe.
Co w praktyce oznacza orzeczenie przepadku?
Oznacza to, że sprawca przestępstwa straci swój pojazd a własność pojazdu finalnie przejdzie na Skarb Państwa.
Kiedy Sąd orzeknie przepadek pojazdu?
Po pierwsze musi dojść do popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w ruchu lądowym.
Ale nie chodzi tu o wszystkie przestępstwa tylko o takie, w przypadku których w ustawie jednoznacznie wskazano, że w razie ich popełnienia orzeka się przepadek.
A te przestępstwa to:
1. sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, która zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach - nawet, jeśli sprowadzenie katastrofy nastąpiło nieumyślnie;
2. sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym;
3. spowodowanie wypadku w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała, na skutek których doszło do naruszenia czynności narządu jej ciała lub rozstroju zdrowia, który trwał dłużej niż 7 dni lub też skutkiem był ciężki uszczerbek na zdrowiu bądź śmierć.
W powyższych sytuacjach sąd orzeknie przepadek, jeżeli zawartość alkoholu w organizmie sprawcy była wyższa niż 1 promil we krwi lub 0,5 mg/dm3 w wydychanym powietrzu albo prowadziła do takiego stężenia, a może go orzec, jeżeli wartość ta była niższa (con. 0,5 promila) lub też sprawca był pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia lub spożywał alkohol lub zażywał środek odurzający po popełnieniu czynu a przed poddaniem go przez uprawniony organ badaniu w celu ustalenia w organizmie zawartości alkoholu lub obecności środka odurzającego.
4. prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego a zawartość alkoholu w organizmie była równa bądź wyższa niż 1,5 promila we krwi lub 0,75 mg/dm3 w wydychanym powietrzu albo prowadziła do takiego stężenia. W tej sytuacji Sąd może odstąpić od orzeczenia przepadku, jeżeli zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami.
Przepadek zostanie orzeczony w stosunku do pojazdu mechanicznego, który w chwili popełnienia przestępstwa prowadzony był przez sprawcę.
A co, jeżeli pojazd, który sprawca prowadził, nie był jego własnością albo nie był jego wyłączną własnością? Bądź też sprawca po popełnieniu przestępstwa zbył pojazd, darował go lub ukrył?
Wówczas sąd orzeknie przepadek równowartości pojazdu. To oznacza, że powstanie konieczność zapłaty kwoty równej wartości prowadzonego przez sprawcę pojazdu, która to należność, jeżeli nie zostanie zapłacona, będzie możliwa do ściągnięcia w drodze egzekucji komorniczej.
Za równowartość pojazdu uznaje się wartość pojazdu określoną w polisie ubezpieczeniowej na rok, w którym popełniono przestępstwo, a w razie braku polisy - średnią wartość rynkową pojazdu ustaloną na podstawie dostępnych danych.
Co stanie się natomiast w sytuacji, gdy pojazd nie stanowił własności sprawcy a jednocześnie sprawca prowadząc pojazd wykonywał czynności służbowe na rzecz pracodawcy?
Wtedy sąd orzeknie nawiązkę w wysokości co najmniej 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Istnieje jeden wyjątek, kiedy nie orzeka się przepadku - chodzi o sytuacje, kiedy to doszło do utraty pojazdu przez sprawcę, jego zniszczenia albo znacznego uszkodzenia. W takich sytuacjach sąd może uznać, że orzeczenie przepadku pojazdu mechanicznego jest niemożliwe lub niecelowe.
Wśród przedstawicieli zawodów prawniczych słyszalne są wątpliwości co do tego, czy orzeczenie przepadku pojazdu mechanicznego nie narusza zasady równego traktowania sprawców tych samych przestępstw. Można przecież wyobrazić sobie sytuację, gdy sprawca będzie prowadził pojazd, który nie jest jego własnością, o wartości znacznie przewyższającej jego możliwości zarobkowe - wówczas obowiązek zapłaty równowartości tegoż pojazdu może okazać się zupełnie nieadekwatny do jego sytuacji materialnej a przez to - niewykonalny. Z drugiej strony, osoba majętna, która prowadziła pojazd o niewielkiej wartości a spowodowała te same a nawet cięższe skutki, odczuje nieporównywalnie niższą dolegliwość związaną z orzeczeniem przepadku niewiele wartego pojazdu.
Wreszcie trzeba mieć na uwadze także okoliczność, iż pojazd, niezwłocznie po jego skonfiskowaniu, aż do prawomocnego skazania sprawcy (a nawet dłużej) będzie musiał być odpowiednio "przechowywany". Koszty związane z jego postojem na odpowiednim parkingu tymczasowo ponosić będzie musiał Skarb Państwa, a zatem wszyscy obywatele. Co prawda w wyroku sąd może kosztami obciążyć sprawcę, jednak w praktyce często dochodzi do zwalniania sprawców od ponoszenia kosztów postępowania z uwagi na ich sytuację majątkową, która przecież - wobec orzeczenia przepadku pojazdu lub jego równowartości - będzie niełatwa.
Śledź nas